Wielu z nas wie doskonale o tym, że istnieje bardzo wiele podręczników farmacji i co równie istotne pewna część z nich to nie podręczniki drukowane, tylko te nieco zmodyfikowane elektroniczne wersje podręczników sprzed lat. Studenci uwielbiają wersje elektroniczne, bo na czytniku takich zmieści się wiele wersji elektronicznych, a wyszukiwanie konkretnych definicji trwa ułamki sekund.
Rzecz jasna nie wpływa to na popularność podręczników w wersji książkowej, które dla dość wielu są tym dobrym uzupełnieniem, bo można się uczyć z takowych i to nawet wtedy gdy bateria w urządzeniu elektronicznym się wyczerpie. Ważnym jest też i to, że profesorowie w pewnym wieku uznają studentów z podręcznikami na ławkach za tych bardziej pilnych od reszty, bo za pomocą smartfona, na którym znajduje się elektroniczna wersja podręcznika można robić też wiele różnych rzeczy niezwiązanych z nauką.
Ewolucja podręczników farmacji
Prawda jest też i to, że podręczniki dla studentów farmacji https://pzwl.pl/podreczniki-farmacja zmieniają się z czasem, czyli ta ich kluczowa treść powiązana z podstawowymi definicjami nie zmienia się lub niemal nie ulega zmianom. Inaczej jest natomiast z treściami powiązanymi z najnowszymi odkryciami w dziedzinie farmacji.
Jeszcze jakiś czas temu te odkrycia traktowano jako tę dodatkową ciekawostkę, ale teraz student śmiało wysławiający się o najnowszych odkryciach ma zazwyczaj lepsze stopnie i może on nawet udzielać korepetycji tym nieco mniej doświadczonym, jeśli chodzi o czytanie publikacji o tych najnowszych suplementach diety zaliczanych do ekologicznych.
Kilka wzmianek o treści
Przynajmniej dla niektórych z nas taki podręcznik dla studenta farmacji pierwszego roku musi być też i tym bardziej bogatym w objaśnienia. Mowa tu o tym, że definicje w jego przypadku muszą zawierać znacznie więcej objaśnień. Inaczej jest z tymi dla kolejnych roczników, bo one są bardziej pełnymi tej naukowej terminologii.
Czasami nawet profesorowie polecają studentom te bardziej naukowe podręczniki, ze względu na to, że są one lepszymi, choć uczenie się z takowych nie jest najłatwiejsze. Chyba że jest się pasjonatem farmacji i to od wielu lat.